| Lekkoatletyka

Nowy król polskiego dysku. "Cierpliwości, to chłopak na kolejne igrzyska"

Oskar Stachnik (fot. PAP/Artur Reszko)
Oskar Stachnik (fot. PAP/Artur Reszko)

Piotra Małachowskiego w polskim rzucie dyskiem już nie ma. Został Robert Urbanek – medalista MŚ 2015 – ale to młody Oskar Stachnik został w Suwałkach nowym mistrzem Polski. – Cierpliwości, niech pracuje, a będzie gotowy na kolejne igrzyska olimpijskie – komplementuje zawodnika dwukrotny medalista olimpijski. 24-latek rzuca już ponad 64 metry.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Błysk młodzieży i kilka powodów do zmartwienia. Co wiemy po MP?

Czytaj też

Damian Czykier, Pia Skrzyszowska i Ewa Swoboda (fot. Getty Images/PAP)

Błysk młodzieży i kilka powodów do zmartwienia. Co wiemy po MP?

Ma najlepsze wyniki w tym roku w Polsce, mimo że – teoretycznie – dwóch zawodników stać na razie na więcej. Od piątku w Suwałkach ma również pierwszy w karierze tytuł mistrza Polski i nową życiówkę – 64,06 metra. Oskar Stachnik nie zawiódł w najważniejszych zawodach tego sezonu i został nowym polskim królem dysku. Robert Urbanek, najbardziej utytułowany spośród wszystkich miotaczy w kraju, nie miał argumentów, aby odpowiedzieć.

Wiele wskazuje, że to nie jest chwilowy wybryk – uważa Piotr Małachowski. Człowiek, który na lata zawłaszczył sobie miano najważniejszej postaci polskiego dysku, był w Suwałkach. Z bliska oglądał, na ile stać jego kolegów po fachu.

Wynik Stachnika, szczególnie przy popisach Kristjana Ceha, na świecie nikogo nie straszy. Tym bardziej, że Słoweniec jest nawet o rok młodszy od Polaka. Co ciekawe, od zimy trenuje z wielkim Gerdem Kanterem – wcześniej szkoleniowcem... Urbanka i Małachowskiego.

Ale Oskar też dużo potrafi. I nawet jeżeli jeszcze nie jest tak mocny jak Kristjan, to ma dwa lata do kolejnych igrzysk. A to dużo czasu, żeby poprawić życiówkę do 67-68 metrów. Patrzę na niego i widzę, że ma wszystko, aby iść naprzód. Potrzebuje tylko cierpliwości, a będziemy mieli z niego sporo radości – przekonuje dwukrotny mistrz olimpijski.

"Machałek" ma zresztą ze Stachnikiem wiele wspólnego. Podobnie jak nowy mistrz, potrzebował dużo czasu, żeby wejść na szczyt. Stachnik i tak dał o sobie znać już jako junior, zdobywając medale międzynarodowe w kategoriach wiekowych. W 2017 roku zdobył złoto w kategorii do 20 lat. Łączy ich także postać trenera Damiana Kamińskiego. Dodajmy, że dziś trenera, bo jeszcze w czasach Piotra obaj byli zawodnikami Witolda Suskiego. Stachnik przyznaje, że w treningu czuje rękę nestora polskich rzutów.


Tego nie sposób uniknąć. Filary rzutu dyskiem w treningu nie są do zastąpienia, nie da się wyczarować nowych metod. Trenerzy Kotwica, Suski, jeszcze paru innych – jest na kim bazować. I warto to robić – mówi Stachnik, który ma nadzieję, że 64,06 m to nie koniec postępów na ten rok. – Sezon przygotowawczy na to wskazywał, że wynik da się jeszcze poprawić. Ale wiadomo, dużo zależy od warunków. Dotąd pogoda nam nie sprzyjała, za to w Suwałkach wszystko udało się świetnie. Przydałby się jeszcze jeden, dwa takie dni rywalizacji, a może i 65 m pęknie. Jestem na to gotowy. Bo dlaczego niby nie? – pyta retorycznie Stachnik.

Minimum na MŚ w Eugene wynosi 66 metrów i zostały dwa tygodnie, aby je uzyskać. Wskaźnik na MŚ to 65,20 m. Nawet gdyby Stachnik nie dał rady do tej pory poprawić się na tyle wyraźnie, ma spore szanse, żeby dostać się do reprezentacji na podstawie dobrego miejsca w rankingu. I akurat w jego przypadku warto, żeby PZLA zdecydował się wówczas go powołać.

Błysk młodzieży i kilka powodów do zmartwienia. Co wiemy po MP?

Czytaj też

Damian Czykier, Pia Skrzyszowska i Ewa Swoboda (fot. Getty Images/PAP)

Błysk młodzieży i kilka powodów do zmartwienia. Co wiemy po MP?

Zobacz też
Wyjątkowy mityng w Warszawie. Wystąpi mistrzyni olimpijska
Valerie Allmann (materiał prasowy)

Wyjątkowy mityng w Warszawie. Wystąpi mistrzyni olimpijska

| Lekkoatletyka 
Odważne wyznanie polskiej biegaczki. "A to nie jest wszystko"
Kinga Królik (fot. Getty)

Odważne wyznanie polskiej biegaczki. "A to nie jest wszystko"

| Lekkoatletyka 
Mistrzyni olimpijska zaatakowana. Wszystko przez bukmacherkę!
Gabby Thomas to trzykrotna złota medalistka IO z Paryża (fot. Getty)

Mistrzyni olimpijska zaatakowana. Wszystko przez bukmacherkę!

| Lekkoatletyka 
Wicelider na kilkadziesiąt minut? Nieważne. Informacja poszła: Polak wraca
Konrad Bukowiecki popisał się w Pradze pchnięciem na ponad 21 metrów (fot. PAP)
polecamy

Wicelider na kilkadziesiąt minut? Nieważne. Informacja poszła: Polak wraca

| Lekkoatletyka 
Armand Duplantis ma w rodzinie kandydatkę na gwiazdę
Armand Duplantis (fot. Getty Images)

Armand Duplantis ma w rodzinie kandydatkę na gwiazdę

| Lekkoatletyka 
Polecane
Najnowsze
Pożegnanie i... wakacyjne granie. Probierz może mieć znaki zapytania [OCENY]
Pożegnanie i... wakacyjne granie. Probierz może mieć znaki zapytania [OCENY]
| Piłka nożna 
Kamil Grosicki (fot. Getty)
Kiedy kolejne mecze kadry w 2025 roku? Sprawdź terminarz!
Kiedy następny mecz reprezentacji Polski? Oto terminarz kadry w 2025
nowe
Kiedy kolejne mecze kadry w 2025 roku? Sprawdź terminarz!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Miał być doping na meczu kadry. Sytuację ratowały... dzieci!
Reprezentacja Polski ma za sobą mecz towarzyski z Mołdawią. Głośnego dopingu nie było, a na stadionie pojawiło się
Miał być doping na meczu kadry. Sytuację ratowały... dzieci!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Falstart Włochów w el. MŚ 2026
Norwegia – Włochy (fot. Getty Images)
Falstart Włochów w el. MŚ 2026
| Piłka nożna 
To mógł być debiut marzeń. Piłka zaskoczyła Skrzypczaka
Mateusz Skrzypczak (fot. PAP)
To mógł być debiut marzeń. Piłka zaskoczyła Skrzypczaka
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Slisz ustala wynik spotkania! Prowadzimy z Mołdawią 2:0 [GOL]
fot. TVP Sport
nowe
Slisz ustala wynik spotkania! Prowadzimy z Mołdawią 2:0 [GOL]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Męczarnie z Mołdawią. Wygrana Polaków w słabym stylu [WIDEO]
Matty Cash (fot. PAP/Michał Meissner)
pilne
Męczarnie z Mołdawią. Wygrana Polaków w słabym stylu [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
Do góry